Ostatni taki RAP, ostatnia taka książka…

Dziś nasz Synek zdmuchiwałby 4 świeczki na swoim urodzinowym torcie… I pewnie zdmuchuje, tylko po Drugiej Stronie Chmur… Wszystkiego najlepszego, Kochanie! A jakie pomyślałby życzenie?

Nasz Dyrygent z batutą już gotowy do ostatnich taktów RAP’u:

…”Chciałbym, aby dzieci były chore jak najmniej… Że jak mają takie szczęście, aby być  z Tatą i Mamą to niech się z tego cieszą bez żadnych białych kitli, zastrzyków i szpitali wokół…”

Krzysiu, kochani Rycerzykowicze – przy pożegnalnym wpisie, obiecaliśmy, że wrócimy… I jesteśmy! Z kolejnym i ostatnim RAP-em na tym blogu pomagamy spełnić to Krzysiaczkowe życzenie…  A jak na finał przystało – będzie nietypowo, będzie głośno, będzie z przytupem… Pomożecie nam pomagać?  🙂

Podobnie jak na początku naszych akcji RAP (grudzień 2013), gdzie bardzo owocnie pomogła dzieciakom Wasza licytacja książek-albumów (przypominajka akcji TUTAJ oraz jej cudnych efektów TUTAJ), chcemy zatoczyć pełne koło spełnienia naszej misji „Krzyś”… Znów pojawi się książka – inna, znów pojawią się potrzebujące dzieci, znów pojawią się aukcje. I liczymy, że znów pojawi się Wasza empatia, chęć pomocy i hojność!

Na finałowej RAP-owej scenie: KSIĄŻKA „RYCERZYK POST SCRIPTUM”

Tym razem, po wielu miesiącach żmudnych przygotowań, przekazujemy w Wasze ręce ciąg dalszy książki „Rycerzyk”, jej „POST SCRIPTUM”… , czyli wszystko to, co zostało przemyślane, napisane i zapamiętane po odejściu naszego Synka. To chyba pierwsze o wiele dłuższe (ponad dwukrotnie!) Post Scriptum od części głównej… I naszym zdaniem – dużo dojrzalsze, wnoszące w serca jeszcze więcej… Bo wpisy pojawiające się na blogu, gdy zostaliśmy sami, nie niosły ze sobą tylko łez i tęsknoty, ale także przemyślenia o życiu, lekcje pokory, ucieczki od marudzenia, które pojawiają się tylko wtedy, gdy się stoi na tej ekstremalnej granicy życia i… .

Jeśli „Lekcje Krzyś” pomogły Wam w odrabianiu własnych zadań, codziennych rozterek; jeśli nasz blog chciałby przez Was być trwale zapamiętany z opcją powrotu do tego, co w nim znaleźliście najważniejszego dla siebie; jeśli spędzony 3-letni czas z naszą „Rodziną 3 minus 1” pozwolił Wam narzekać trochę mniej i żyć trochę bardziej… Książka „Rycerzyk Post Scriptum” dedykowana jest właśnie Wam.

Podobnie jak kiedyś, unikatowych egzemplarzy będzie tylko 5, wydanie także jest albumowe, a każdy z nich będzie dedykowany na aukcję dla jednego z bohaterów naszych poprzednich RAP-ów, który ciągle walczy o lepsze dziś i o jutro w ogóle… Będziemy znów licytować i znów pomagać. Pamiętajcie, dobro wraca… 🙂

O KSIĄŻCE:

Fragment wstępu:

„Podobno najbardziej boli śmierć Spełnionego Marzenia… Wtedy nawet najtrwalszy dom rozpada się w gruz. I potem ta najgłośniejsza cisza… Nieznośne poczucie pustki. I niewyobrażalna nigdy wcześniej tęsknota. Nie wiadomo jaka siła pomaga Ci wstać. Otrzepać kurz. Odwalić gruz. I budować od nowa. Cegła po cegle. Spajasz wszystko w całość cementem miłości, która w Tobie pozostała… Cementem wiary, że „śmierć to zbyt mały powód, żeby przestać kochać”. Odbierasz więc kolejną cegłę od niewidzialnej Rączki i układasz w pokoje rozmów, ściany szeptów, okna zamyśleń. I wreszcie uśmiechasz się do Spełnionego Marzenia – ono tylko na chwilę odfrunęło, ale kocha, czuwa i pomoże Ci zbudować kolejny, choć pewnie trochę mniej szczęśliwy Dom.”

– wydanie albumowe: twarda oprawa, papier kredowy, format A4

– ilość stron: 227 (!)

zbiór wszystkich wpisów, najważniejszych Waszych komentarzy od 5 czerwca 2013 do 5 czerwca 2016

 

BOHATEROWIE RAPU – nie walczą tylko o lepsze, zdrowsze jutro, ale o jutro w ogóle:

  • TOSIA – nowa bohaterka RAP-u

Wiecie, że prawdopodobnie gdyby nie lekooporna straszna padaczka, nasz Krzyś miałby szansę? Ale nie dało się jej choć trochę zaleczyć. Powodowała reset. Wszystkiego… Wiecie, że jest taka dziewczynka Tosia – która ma taki rodzaj padaczki lekoopornej, że także sprowadza jej rozwój do zera, ale dzięki rozpoznaniu jej źródła – można ją uleczyć! Antosia miała być zdrową dziewczynką… Od jasnych znamion na skórze, po znalezienie rozsianych w wielu narządach guzów, padła diagnoza: stwardnienie guzowate. Zaatakowało najmocniej mózg. Zagraża nie tylko rozwojowi, ale przede wszystkim życiu. Jedyny ratunek: operacja wycięcia guzów w klinice w Hanowerze. Czasu niewiele, pieniążków trzeba dużo… Odczarujmy główkę Antoniny i pozwólmy jej… żyć!

Więcej o Tosi dowiesz się TUTAJ  

AUKCJA NUMER 1 dla TOSI – LICYTUJ TUTAJ

  • KUBUŚ DUDEK – dla przypomnienia – nasz RAP dla KUBUSIA – TUTAJ 

Choć większość czasu Kubuś wciąż spędza na oddziale Onkologii i Hematologii w Krakowie, nikt ani nic nie jest w stanie odebrać mu uśmiechniętych ogników z oczu… Nawet Neuroblastoma IV stopnia.  Taką drogę przeszedł ten dzielny Jaślak: 5 cykli chemioterapii, pobranie komórek macierzystych, leczenie operacyjne, megachemioterapia i autoprzeszczep szpiku, radioterapia, leczenie kwasem 13 – cis-retinowym oraz terapia przeciwciałami anty-GD2 – kilka cykli, dlatego ciągle jest w ich trakcie… Na szczęście jest efekt: złośliwy guz jeszcze nie odpuścił całkowicie, ale się nie rozprzestrzenia. Warto pomagać, by wygrać tę heroiczną walkę do końca!

 Odwiedź Kubę na jego FB profilu TUTAJ

 AUKCJA NUMER 2 dla KUBUSIA – LICYTUJ TUTAJ

  •  JULIA – dla przypomnienia – nasz RAP dla JULKI – TUTAJ 

 Julcia z Częstochowy jest dopiero w połowie drogi… Musi także przegnać wroga śmiertelnego – znów Neuroblastoma Stopnia IV. Najstraszniejsza, najpoważniejsza.  Niewiadomo skąd dzieci atakująca. Tutaj od razu z przerzutami o sobie dała znać 😦 Była już seria chemioterapii, radioterapii… Czeka ją dalsze kosztowne leczenie. Choć włoski jeszcze nie odrosły, zakwitła nadzieja, żeby zdążyć…  I dołączają się także nawet takie ciche prośby rodziny: choćby podarowane Pampersy rozmiar 5 pomogą w zderzeniu z tą ich codziennością „pod górę”. Za wszelką pomoc w imieniu Rodziny – dziękujemy!

Odwiedź Julkę na jej FB profilu TUTAJ

AUKCJA NUMER 3 dla JULCI – LICYTUJ TUTAJ

  •  KUBUŚ WALKOWIAK– dla przypomnienia – nasz RAP dla KUBY – TUTAJ 

Chyba nikt nie opisze historii Kuby prościej i piękniej niż jego Tato uczynił to TUTAJ. Wyobraźmy sobie życie rozpadające się jak domek z kart i potem ten najsmutniejszy fakt, że pechowa talia nigdy się nie kończy… Mała czerwona plamka, okazała się być wyniszczającą chłopczyka chorobą, z którą walczą od lat. Prawo serii nie pozwoliło mu na smak beztroskiego dzieciństwa, potem los odebrał mu Mamę, potem choroba zmusiła do amputacji ręki wraz z obręczą barkową, potem zbyt obciążone serce kazało założyć rurkę tracheo i podpiąć do respiratora, potem… resztki naczyniaka, które miały być nieaktywne, znów atakują dzielnego chłopca… W Polsce nie ma dla niego ratunku. W Niemczech jest szansa na całkowite usunięcie naczyniaka. I tym samym, podarowanie całej talii szczęśliwych kart… uśmiechu, dzieciństwa, okaleczonego, ale wciąż cennego zdrowia.

Odwiedź Kubę na jego FB profilu TUTAJ

 AUKCJA NUMER 4 dla KUBY – LICYTUJ TUTAJ

  • ALMA SPEI – Hospicjum Domowe dla Dzieci – dla przypomnienia – nasze RAPY dla Podopiecznych Alma Spei – TUTAJ dla Błażejka oraz dla Julci

To zaprzyjaźnione z nami, krakowskie hospicjum i jego personel to najprawdziwsze dobre anioły, które nigdy nie odmawiają pomocy. Pod ich opieką jest obecnie 42 małych i nieco większych pacjentów, z których kilkoro znamy osobiście 🙂 Każdy z nich otrzymuje profesjonalną pomoc medyczną. Do domów dzieci przyjeżdżają pielęgniarki, lekarze, psycholodzy i fizjoterapeuci. Ich  podopieczni otrzymują także niezbędny sprzęt medyczny tak, aby ich życie poza szpitalem było jak najbardziej komfortowe. Rurki tracheo, koncentratory tlenu, ssaki, cewniki – kto się nie zetknął (na szczęście!), nie wie, ile zwykłych, przyziemnych pieniążków kosztuje… życiodajny oddech.

 Odwiedź Podopiecznych Alma Spei na ich profilu na FB TUTAJ

AUKCJA NUMER 5  dla DZIECIAKÓW Z ALMA SPEI – LICYTUJ TUTAJ

 Ważne:

Licytacje odbywają się w komentarzach pod każdym z 5-ciu dedykowanych ku temu postów na Facebook’u: „LICYTACJA NUMER 1/2/3/4/5”. Każdy post zawiera aukcję jednego egzemplarza książki, z której dochód będzie przeznaczony na jedno, przedstawione w danej aukcji dziecko.

UWAGA: Prosimy o licytację bezpośrednio w komentarzach postu z profilu „Krzysiowe Male Co Nieco”. Z uwagi, że post może być wielokrotnie udostępniany, będziemy brać pod uwagę kwoty wpisane w komentarze tylko pod źródłowym postem z naszego oficjalnego profilu.

Po skończonej aukcji – wylicytowaną kwotę W CAŁOŚCI przelejemy na odpowiednie subkonto dziecka, upubliczniając jednocześnie nasze potwierdzenie przelewu.

CZAS START!…

Aukcje są aktywne  przez tydzień – do 28.06, do godziny 22:00! (kwoty wpisane po tej godzinie, z przyczyn wiadomych, nie będą uwzględnione 🙂 )

DZIĘKUJEMY za Wasz udział, zaangażowanie, WIELKIE, NAJWIĘKSZE SERCE!

To co? RAP-ujecie ten ostatni raz z nami?

 P.S. Ten wpis jest ważny i pożyteczny – udostępniajcie go zatem tam, gdzie dobre serca są… 🙂

 

poster RAP (2)book

2 responses

  1. Kochani!,, Byłam” z Wami od 2014 roku i nie potrafię uwierzyć, że koniec jednak nadszedł…Rozsądek podpowiada, że tak niestety jest w życiu , że coś się kończy po to, by mogło zacząć się nowe…Będę jednak czasami ,,zaglądała” do Was ufając, że może braciszek lub siostrzyczka Krzysia, będą chciały mu coś przekazać…Pozdrawiam i wszystkiego dobrego życzę. M.M.-S.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s