Z-martwych-wstań. I nie spowiadaj się codziennie przed konfesjonałem. A przed lustrem.
Z-martwych-wstań. Przecież życie jest Darem. Zaopiekuj się nim, póki czas… Bo swojego Czasu – nie znasz.
Z-martwych-wstań. Choć nie ma gwarancji, że będzie łatwo. Ale jest zawsze opcja chwil pt. „jestem szczęśliwy!”
Z-martwych-wstań. Razem z Nim. I żyj – najpiękniej jak potrafisz!
PIĘKNYCH ŚWIĄT! Niech cieszy każdy moment bycia z Bliskimi, nieważne, że zimno, że pada śnieg…
Prawdziwego Naszego Z-Martwych-Wstania!
Niech cieszy każdy nowy dzień: gdzie zaświeci słońce, gdzie będzie ciepło, a pomimo to, będzie i tak zawsze coś „nie tak”…
Niech i tak cieszy!
WESOŁEGO, PRAWDZIWEGO ALLEUJA!
Życzą… Tabajki Trzy 🙂