Kochani Rycerzykowicze!
Dziś nie będziemy Wam zajmować sobotniego wieczoru czytaniem 😉 Będzie krótko, techniczno-logistycznie, esencjonalnie w trzech punktach!
Punkt pierwszy:
Najwyższy czas podsumować wyniki naszej sondy! I zanim to podsumowanie formalne nastąpi: musimy najpierw i przede wszystkim absolutnie wszystkim Głosującym bardzo gorąco podziękować – za chęci, za zaangażowanie, za komentarz i za… niezdecydowanie 🙂 Wyrównane statystyki wielu wpisów nas bardzo cieszą! Niesamowitego nam dajcie „kopa” do działania, pisania dalej kolejnych „ulubionych” wpisów :-*
A na podium znalazły się:
I miejsce: „Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść…”
II miejsce: „Gdybym miała choć raz”
III miejsce exequo: „O tym jak zniknął sufit”, „Że są puste miejsca przy stole”, „Oszaleli Anieli…”
Punkt drugi:
Po nieoczekiwanym i bardzo miłym odzewie jaki do nas dotarł podczas grudniowych licytacji albumowej wersji „Rycerzyka”, mamy wielki zaszczyt i nieukrywaną radość napisać Wam, że po wielu długich tygodniach niełatwych negocjacji, uzgodnień, decyzji; wczoraj dotarła do nas umowa od Wydawnictwa na wydanie naszego „Rycerzyka”! W wersji wciąż niepewnej, a bardzo optymistycznej, nasza najdroższa sercu książka ukaże się w standardowym – dużym nakładzie, ogólnodostępnie, po normalnej cenie już wiosną! Mamy tylko jedno życzenie: całkowity zysk ze sprzedaży przekazujemy na chore Dzieciaczki! Umowa leży przed nami… To co, podpisujemy? 😉
Punkt ostatni: nasz wyjątkowy, całodobowy, nieprzerwany KONCERT niezliczonych i niezmęczonych RAPerów trwa – „bilety” poMOCY wciąż niewyczerpane… 😉
No to milusiego, cieplusiego, zimowego wieczorku! :-*
Świetnie kochani, robicie piękne rzeczy, Krzyś jest na pewno dumny!
Ale się cieszę!!! Z utęsknieniem czekam na wydanie!!! Jesteście wspaniali!!!