05/12/2012
„Nio i było zbyt pięknie… Znowu wróciły gorączki i to takie na serio: ponad 39 😦 Znowu mama płacze. Znowu ja płaczę i leżę taki zmęczony wszystkim już strasznie… Nasiliły się drgawki, ale ponoć to normalne przy infekcji… Z oddychaniem na razie jest ok, czekamy na wynik posiewów. Doktor neurochirurg ostatecznie wykluczył podejrzewaną malformację naczyniową w mojej główce 🙂 Mam przeprowadzoną „rewolucję” w leczeniu neurologicznym: inne leki, inne dawki, poczekamy na rezultaty…
Dam radę tej infekcji… w końcu ten plan „domek” był już tak blisko…”.